Tomasz Noga - "Wigilia w Betlejem"

"Przyjechałem do Jerozolimy w ostatni dzień święta Chanuka, a Wigilię spędziłem tam gdzie zaczęła się Nowa Era -  w Betlejem. Będąc tam cały dzień i noc dane mi było obserwować przygotowania, parady, celebrę po Pasterce w grocie Narodzenia i.... pierwszy rockowy koncert pokojowy. Dla odmiany od nabożności wybraliśmy się na trek w pustynne góry, choć nie wiem czy można je nazwać górami skoro trasa zaczynała się 400 m pod poziomem morza....

Jestem  Krakusem, absolwentem AGH. Zacząłem wyjeżdżać dopiero w wieku 17 lat do krajów europejskich, do azjatyckich republik byłego Związku Radzieckiego i do często odwiedzanej w tamtych czasach Turcji. Mimo wielu ciekawych miejsc na naszym kontynencie, posmakowanie kultur Bliskiego Wschodu, krajów arabskich, czy Indii doprowadziło do "narkotycznego" uzależnienia zwanego podróżowaniem. Pierwszym dłuższym wyjazdem pozaeuropejskim był Egipt drogą lądową przez Turcję Syrię i Jordanię w 92 roku. Dwa lata później w 94 roku odbyłem kilkumiesięczną podroż do Indii lądem, drogą południową przez Iran i Pakistan i wróciłem drogą północną przez Pakistan i Chiny. Kolejne lata to kilkukrotne powroty do Azji z pobytami w Indiach, Bangladeszu, Wietnamie, Laosie, Tajlandii, Kambodży, trekingami w Nepalu oraz krótkim pobytem w Omanie i Emiratach Arabskich.

Potem zaczął się kilkuletni okres fascynacji Ameryką Łacińską z podróżą w okresie sierpień -październik 2001 na trasie Chile-Boliwia-Peru-Chile, przejazdem przez Amerykę Centralną od Kostaryki przez Nikaraguę, Honduras do Gwatemali na przełomie 2002-2003 i wyjazdem do Ekwadoru w 2005 z pobytem na wyspach Galapagos będącym ukoronowaniem  marzeń z dzieciństwa.

Azja przypomniała o sobie. Wyjazd do Ladakhu i Kaszmiru w 2006 z trekingiem Lamayuryu -Padum  wywołał wspomnienia z nepalskiego treku z Jiri do Everest Base Camp z 97 roku i był motorem do wyjazdu do Pakistanu w 2007 roku ze spacerem po lodowcu Baltoro do stóp K2.

Nie posłuchałem zasłyszanej kiedyś mądrości:"Nigdy nie wracaj do miejsc gdzie zacząłeś budować legendę, gdzie znalazłeś nić do tkanych złotem wspomnień" i powracam do krajów w których lubię przebywać, głębiej je poznając, zawsze jednak pamiętając fascynacje i wrażenia z pierwszego pobytu.

Na szlakach swoich wędrówek staram się znaleźć zawsze rejony górskie,aby poznawanie danego kraju, jego zabytków i ludzi dopełnić pobytem i trekkingiem w górach, gdzie
naturalne piękno zwykle przyćmiewa to co stworzone czy zbudowane przez ludzi."

www.tomasznoga.pl